środa, 17 sierpnia 2011

Christoper Paolini-Dziedzictwo-Eragon

O serii: Dawno temu Alagaesią rządzili smoczy jeźdźcy byly to czasy pokoju i dobrobytu, lecz jeden z nich imieniem Galbatorix zdradził współbraci wraz z garstką zdrajców zwanych zaprzysiężeni wymordował i jeźdźców i smoki ocalały tylko trzy smocze jaja. Wiele lat później piętnastoletni chłopiec Eragon podczas polowania w Kośćcu znajduje dziwny niebieski kamień który okazuje się być smoczym jajem. Z jaja wykluwa się smoczyca Saphira, bezwzględny Galbatorix wysyła zabójców zwanych Ra'zacami do wioski Eragona Carvahall, chlopaka z opresji ratuje miejscowy bajarz Brom który okazuje się byc agentem Vardenów, buntowników nienawidzących Galbatorixa. Eragon postanawia do nich dołączyć.

"Gram brawury trzy gramy głupoty"
~ Brom


O książce: Gdy Eragon znajduje smocze jajo nic nie zapowiada tego że przyjdzie mu porzucić dawne życie i wyruszyć w podróż pełną przygód, lecz po zamordowaniu jego wuja Garrowa i zniszczeniu gospodarstwa przez Ra'zaców postanawia z pomocą Broma wyruszyć za nimi w pościg otrymuje też w podarunku od Broma miecz jeźdźca miecz ten nosi imię Zar'roc. Wtrakcie pościgu za Ra'zacami Eragon uczy się władać mieczem i magią a także latać na Saphirze, wraz z Bromem otkrywa że Galbatorix sprzymierzył się z rasą niebezpiecznych potworów zwanych Urgalami. Pościg prowadzi ich do wielkiego miasta portowego zwanego Teirm gdzie mieszka przyjaciel Broma Jeod z jego pomocą udaje im się włamac do sali rejestrów i ustalić że Ra'zacowie mają swoją kryjówkę na górze Helgrind u stóp miasta Dars-Leona, Brom i Eragon wyruszają w kolejną podróż przez całe imperium w końcu docierają do Dars-Leony z ktorej na wskutek złych wydarzeń muszą uciekać jednak nie udaje im się i zostaja schwytani przez Ra'zaców z półapki ratuje ich tajemniczy wojownik imieniem Murtagh jednak podczas walki ginie Brom. Eragon postanawia dotrzeć do Vardenów w tym celu musi odnaleźć  agenta Vardenów w Gil'eadzie, na wskutek błędu Murtagha Eragon zostaje shwytany przez grupę Urgali którą dowodzi straszny cień Durza. Eragonowi z pomocą przyjaciół udaje się zbiec z więzienia ratując przy okazji elfkę Aryię okazuje się że została ona otruta a antidotum mają tylko Vardeni rozpoczyna się wyścig z czasem i goniącą przyjaciół armią Urgali. Eragonowi udaje się dotrzeć do Vardenów lecz wraz z nim dociera tam Armia Galbatorixa trwają przygotowania do bitwy. Czy Eragon ochroni Vardenów? Czy buntownicy przetrwają? Czy Eragonowi bądź Aryi uda się pokonać Durzę? Czy Eragon i Saphira przetrwają? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie czytając pierwszy tom sagi Dziedzictwo.


" Pod niebo leć czeka nas wolność albo śmierć"
  ~ Eragon


Eragona dostałem w prezencie urodzinowym i muszę przyznać że odrazu mi się spodobał a właściwie pochłonołem go w jeden wieczór. Książka zaskakuje wartką akcją wielowątkową fabułą i kosmicznym poczuciem humoru w tym przodują cięte reprymendy Broma, bochaterowie ewolują w trakcie podróży co sprawia że są bardzie ludzcy. Książka napisana jest językiem łatwym czyta się ją bardzo przyjemnie choć czasami ciężko nadążyć nad biegiem wydarzeń bardzo dobrze oddano też rozterki głównego bochatera na temat porzucenia domu, dołączenia do Vardenów oraz jego uczuć do Aryi.
 Nie wierzyłem gdy usłuszałem że tę powieść napisał siedemnastolatek ponieważ świat w niej jest równie bogaty  i różnorodny co w książkach J.R.R Tolkiena. Sporym zaskoczeniem była też mapka bardzo ładna graficznie i przedstawiająca cały kontynent Alagaesii.
 Podsumowując "Eragon" to powieść typowo młodzieżowa napisana językiem młodzierzy i dla nich przeznaczona jednak osoby starsze szukające odskoczni od monotonności życia też nie będą zawiedzeni.


 "Eka ai fricai un Shur'tugal!- Jestem jeźdźcem i przyjacielem!"
  ~  Eragon




Autor: Christoper Paolini
Tytuł: Eragon
Seria: Dziedzictwo
Tłumaczy: Paulina Braiter
Liczba stron: 495
Wydawnictwo: MAG
Data wydania: 12.10.2005


Polecam:

1 komentarz:

  1. Recenzja zdecydowanie gorsza od swojej poprzedniczki. Masz tendencję do pisania w sposób jasny dla ludzi, którzy przeczytali książkę, a całkiem niezrozumiały dla osób, które dopiero chcą sięgnąć po tę książkę. Poza tym, nadal jest masa błędów (boChaterowie?!) i literówek. Word i Mozilla nie gryzą. Słownik (choćby internetowy) tym bardziej :).
    A! I to trochę dziwne, że opis książki, jest dłuży od samej oceny. Rozpisz się trochę. Możesz poruszyć wiele rzeczy odnośnie książki. Język, bohaterowie, fabuła, świat przedstawiony i wiele, wiele więcej.
    Przyjaciółka mnie od roku katuje, żebym się za to zabrała, ale po tym co powiedziała druga, to jakoś tak mnie do tego nie ciągnie. Poza tym – nie wiadomo jak rozbudowany byłby świat w Dziedzictwie, sądzę, że porównanie do Tolkiena, to lekka przesada :).

    OdpowiedzUsuń