czwartek, 29 września 2011

Romuald Pawlak- Inne Okręty

O książce: Pierwsza próba podboju państwa Inków kończy się klęską. Francisco Pizarro pada w bitwie pod Saran, a konkwistadorzy zostają krwawo odparci. Nieliczni Europejczycy osiedli na wybrzeżu, ale Inkowie okazali się zdumiewająco odporni na pokusy zachodniej cywilizacji i próby nawracania.
Z Hiszpanii wyrusza potężna armada, by zniszczyć wrogów i rozstrzygnąć, kto będzie panował nad tą częścią Nowego Świata. Pedro de Manjarres, kapitan hiszpańskiej karaweli, ma szczególne powody, by się tej wojny obawiać. W jednym z inkaskich miast pozostawił swoją ukochaną, Indiankę Asarpay. Wojna może bezpowrotnie ich rozdzielić. Razem z armadą wyruszają rządni bogactw i przygód polscy szlachcice…


Wojna i honor, miłość i zdrada oraz niesamowite opisy walk to składowe wyjatkowej podróży w głąb alternatywnej historii upadku Imperium Inków!



Gdy dostałem w swoje ręce Inne okręty spodziewałem się ciekawej historycznej powieści niestety bardzo się zawiodłem, książka jest mało ciekawa postacie są płytkie i nie widać żadnej różnicy pomiędzy nimi historia jest romansem pewnego kapitana z indianką Asarpay choć ten wątek czasem przeplata się z fikcyjnym i alternatywnym wątkiem podboju państwa Inków. Muszę przyznać że gdyby nie sceny batalistyczne to książka była by po prostu nudna choć i tak miałem spore problemy by dotrwać do końca tej historii. Pisarz pisze nieciekawie stosuje liczne powtórzenia co sprawia że czytanie tej książki jest mordęgą. Podsumowując książka jest bardzo przeciętna i nie wnosi do gatunku nic nowego nie polecam nikomu poza osobami lubiącymi państwo Inków lub historie alternatywne.

Moja Ocena: 4/10

Autor:Romuald Pawlak
Tytuł:  Inne Okręty
Seria: ------
Tłumacz: Romuald Pawlak
 Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
 Data wydania:21.07.2011

Polecam:
Instytut Wydawniczy Erica
Inne Okręty na facebooku


,,Inne Okręty" Otrzymałem od Instytutu Wydawniczego Erica Dziękuję Bardzo:) 

1 komentarz:

  1. Tez czytalam i w ogóle mi sie nie podobało :D ale skąd to 4, znaczy aż 4 ? :D A ja państwem Inków trochę się interesuję, a i tak była dla mnie do niczego :D

    OdpowiedzUsuń