Nadchodzi czas silnych kobiet i równoległych światów.
Ziemiański jak nikt inny zderza dwie odległe cywilizacje i systemy wojskowe.
Wie o tym każdy fan kultowej „Achai” i niemal pół miliona czytelników książek Andrzeja Ziemiańskiego.
– Odskok! – wrzasnęła. – Odskok za mną! Nie wychodzić przed dowódcę!
Wstała lekko, czując, jak coś buzuje jej we krwi. Znowu wojna, ulotne uczucie panowania nad sytuacją. Poczuła to, co tak bardzo zawsze upajało Nuk. To lepsze niż hazard, lepsze niż miłość, lepsze niż pieniądze i władza. To wojna!
Choć od mojego pierwszego kontaktu ze światem Achai minęła dekada (a w samym cesarstwie tysiąc lat) do książek Ziemiańskiego wróciłam jak do domu. Jest dobrze, jest bardzo dobrze! Ziemiański wciąż potrafi stworzyć powieść, która wciąga jak ruchome piaski, gra na emocjach, wgniata w fotel rozmachem i zachwyca świetnie wykreowanymi postaciami.
Fabuła kontynuuje wątki zapoczątkowane w pierwszym tomie "Pomnika...", wracamy więc do cesarstwa które ma już ponad 1000 lat, ponownie spotykamy kapral Shen oraz młodą czarownicę Kai. Wątki i niejasności z tomu pierwszego w większości nadal nie znajdują rozwiązania, co zmusza do niecierpliwego oczekiwania na kolejny tom, kilka zagadek znajduje jednak rozwiązanie, a kilka jest już bardzo blisko rozwiązania. Dowiadujemy się wreszcie po co RP rozpoczęła operacje wojskową na terenie cesarstwa, poznajemy teorię na temat dziwnych naukowców w ich armii, wyjaśnione zostają również losy znanego nam z trylogii Achaja zakonu który może odegrać nie małą rolę w przyszłych wydarzeniach. Najważniejsze zagadki niestety pozostają nie rozwiązane, wciąż nie wiemy o co chodzi z tym pomnikiem Achai ani komu tak bardzo zależało by ukryć ciało cesarzowej. Pojawia się nawet myśl czy to aby możliwe że Achaja nadal żyje? Akcja powieści płynie bardzo wartko, książkę czyta się błyskawicznie a zwroty akcji nie raz potrafią nieźle zaskoczyć czytelnika...
Gigantycznym plusem tej powieści są bohaterowie nie tylko ci główni jak Shen, Kai i Tomaszewski ale i ci poboczni jak Wyszyńska czy Aoie czy Nuk. Bohaterowie są świetnie wykreowani i bardzo łatwo jest się w nich wcielić oraz przeżywać opisane przygody razem z nimi. Mi najbardziej spodobali się, Shen za jej odwagę i determinację, Tomaszewski za nie spotykaną zwykle przytomność umysłu i instynkt oraz Kai za to że jest bardzo bezpośrednia...
Styl autora jest rewelacyjny a pisana przystępnym językiem książka pozwala odprężyć się przy czytaniu, jednocześnie barwny język pozwala na wyobrażenie dziejących się scen...
Podsumowując: "Pomnik Cesarzowej Achai" jak wszystkie książki Ziemiańskiego jest jedną z tych wyjątkowych powieści obok których nie powinno się przejść obojętnie, polecam ją wszystkim i każdemu z osobna :)
Fabuła: 10/10
Bohaterowie: 10/10
Język: 10/10
Okładka: 10/10
Moja Ocena: 10/10
Autor:Andrzej Ziemiański
Tytuł: Pomnik Cesarzowej Achai tom II
Seria:Pomnik Cesarzowej Achai
Tłumacz: Andrzej Ziemiański
Liczba stron: 700
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania:20.02.2013
PREMIERA 20.02.2013
Polecam:
Wydawnictwo Fabryka Słów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz