niedziela, 23 października 2011

Cecilia Randall-Hyperversum

O książce: Rodzice ostrzegali cię przed spędzaniem całego wolnego czasu w wirtualnym świecie gier komputerowych? Mieli rację…

Sześcioro przyjaciół: Ian, Daniel, Jodie, Martin, Donna i Carl, wskutek tajemniczego sztormu przenosi się poprzez zaawansowaną technologicznie grę RPG do XIII-wiecznej Francji. Droga powrotna wydaje się zamknięta na zawsze, zatem muszą szybko nauczyć się, jak przetrwać w średniowiecznym świecie.

Tymczasem udaje im się przede wszystkim zyskać nowych wrogów – już drugiego dnia trafiają do więzienia, schwytani przez znanego z okrucieństwa angielskiego szeryfa Jerome’a Derangale’a znanego jako Sans-pitié… A to dopiero początek przygody.

Ian, najstarszy z całej grupy, musi przyjąć na siebie rolę opiekuna swoich towarzyszy. Czy jednak uda mu się ustrzec przyjaciół przed niebezpieczeństwami, które na nich czyhają, skoro sam wplątał się w intrygę na najwyższym szczeblu?

Oszałamiający świat średniowiecznych turniejów, pościgi i pojedynki na miecze, polowania, dworski przepych, spisek zdrajców korony i niemożliwa miłość… teraz możesz przeżyć to naprawdę.

Tytułowe „Hyperversum” to gra umożliwiająca wykreowanie własnego świata i historii. Każdy grający musi mieć na sobie specjalny wizjer, który jeszcze bardziej pozwala się wcielić w losy stworzonej przez siebie postaci. Główny bohater powieści, Ian, postanawia stworzyć własną przygodę opartą na jego pracy doktoranckiej, dotyczącej francuskich rodów Ponthieu oraz Montmayeur. Gdy wszystko już jest dopięte na ostatni guzik, Ian wraz ze swoimi przyrodnimi braćmi, Danielem i Martinem, oraz trójką innych przyjaciół, postanawia spędzić jeden z wieczorów na grze w „Hyperversum”. Niestety coś poszło nie tak i cała szóstka bohaterów została przeniesiona bezpowrotnie do XIII-wiecznej Francji, gdzie miał się rozgrywać scenariusz gry. Tym oto sposobem przeszłość staje się teraźniejszością. Jako że taki sposób gry nie jest jeszcze na świecie dostępny możliwe że autorka tej książki nieświadomie wyznaczy nowy trend dla firm produkujących gry.

Historia opowiedziana w „Hyperversum” skupia się głównie na losach szóstki przyjaciół, którzy, chcąc nie chcąc, zostają wplątani w konflikt między dwoma najpotężniejszymi państwami średniowiecznej Europy.
I muszą opowiedzieć się po jednej ze stron, wybierają oni Francję. Podczas rozwoju akcji poznajemy kolejne wybory bohaterów które często prowadza ich do trudnych sytuacji. Książka nie ma zbyt wielu zwrotów akcji ale mimo to książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie co sprawia że chce się sięgnąć po kontynuacje która z pewnością się ukaże.

Bohaterów jest sześcioro lecz tylko czworo z nich poznajemy dokładnie dwójka pozostałych robi za postacie epizodyczne i nie jest zbyt dopracowana. Natomiast czwórka głównych bohaterów jest odwzorowana świetne jako ludzie z krwi i kości w których łatwo się wcielić. Plusem jest również to iż bohaterowie są w różnym przedziale wiekowym co pozwala spojrzeć na sytuacje z kilku odmiennych punktów widzenia.

Na samym końcu książki autorka pozwoliła sobie na komentarz, z którym nie mogę się zgodzić. Otóż, napisała ona, że jest to książka fantastyczna, a nie historyczna.  Według mnie jest ona bardziej historyczna ponieważ mamy odwzorowane realia średniowiecza oraz historycznych bohaterów a jedynie przeniesienie się w czasie i bohaterowie fikcyjni są tutaj fantastyczni. Z tego tez powodu uważam że jest tej książce bliżej do historycznej niż fantastycznej.

Podsumowując książkę tę mogę polecić wszystkim którzy pragną dobrej rozrywki i oderwania się od rzeczywistości, sięgnijcie po Hyperversum a nie będziecie zawiedzeni.

Moja Ocena: 10+/10

Autor:Cecilia Randall
 Tytuł:  Hyperversum
 Seria: Hyperversum
 Tłumacz: Natalia Mętrak
 Liczba stron: 750
 Wydawnictwo: Esprit
 Data wydania:30.08.2011

Polecam:
Wydawnictwo Esprit
Hyperversum na Facebooku

,,Hyperversum" Otrzymałem od Wydawnictwa Esprit Dziękuję Bardzo:)  

1 komentarz:

  1. Nie rozumiem jak wyszła Ci ocena 10+ przy tym, że fabuła jest przewidywalna i bez zwrotów akcji,a bohaterowie nie są jakoś świetnie wykreowani. Widząc ocenę myślałam, że nie będę mogła sobie odpuścić książki, jednak po recenzji widzę, że wcale nie jest tak wspaniała. Jeżeli fabula nie jest dużym, a nawet wielkim plusem, to pewnie nie przebrnęłabym przez tę dość obszerną powieść, na dodatek postacie są bardzo ważne i skoro niektóre nie były zadowalająco przedstawione, to uważam, że książkę mogę sobie odpuścić. ;)

    OdpowiedzUsuń